czwartek, 30 kwietnia 2015

21. dni norwidowskie



W dniu dzisiejszym wziąłem udział w 21. dniach norwidowskich. Było naprawdę pięknie i urzekająco! Program poprowadziła pani Urszula Perlińska - polonista i norwidolog. Recytacja i śpiew młodych ludzi (wszyscy w wieku licealnym) warte pogratulowania. Było widać i słychać, że czują oni tę poezję. Chciało się także słuchać kompozycji muzycznych pana Mateusza do wierszy, cudowne! Zwieńczeniem imprezy, było otwarcie wystawy plakatów, które promowały norwidowskie spektakle w teatrach polskich. Utwory Cypriana Kamila Norwida, są niezwykle ciężkie w odbiorze, jednak mimo to, współcześni ludzie chętnie po nie sięgają, czytają i notabene próbują interpretować. Norwid kojarzy mi się zazwyczaj - i jest to zawsze moje pierwsze skojarzenie - z wierszem "Bema pamięci żałobny rapsod", który możecie przeczytać np. tu. Jednocześnie polecam również jego poematy, utwory prozatorskie, nowele, czy też dramaty.

środa, 29 kwietnia 2015

Z wczorajszej poezji lagrowej:

Grażyna Chrostowska

PTAKI


Ptaki wędrowne, ptaki przelotne
czemu wy tędy latacie?
Czy pośród niebiosów jasnych
przestrzeni innej drogi nie znacie?

Czy wam nie ciążą nasze spojrzenia

pełne bólu, łez, tęsknoty,
które wieszamy u waszych skrzydeł
goniąc wasze loty?

O! Omijajcie z daleka druty!

Nie tędy wasza droga!
To lager, ziemia przeklęta przez ludzi
i zapomniana przez...

...Boga.

Kilka zdjęć z koncertu...









"Siła miłości" - Koncert Pamięci Ofiar Obozu w Ravensbrück

Wczoraj, 28 kwietnia w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie odbył się Koncert Pamięci Ofiar Obozu w Ravensbrück. Miałem oczywiście tą przyjemność zasiąść na widowni. Gościem specjalnym spotkania była prof. dr med. Wanda Półtawska - była więźniarka wspomnianego wyżej obozu. W tym roku przypada 70. rocznica wyzwolenia tegoż kobiecego obozu koncentracyjnego. Celem koncertu było uczczenie pamięci bohaterek, którym miłość do Ojczyzny pomogła walczyć podczas II wojny światowej. Śpiewano oraz recytowano wiersze byłych więźniarek: Grażyny Chrostowskiej, Zofii Górskiej, Teresy Harsdorf i Marii Rutkowskiej. Muzyka – niesamowita, można było się rozpłynąć w zadumie! Całość oprawił piękny, wzruszający i niezmiernie pouczający wykład pani profesor. Zostały przez nią poruszone m.in. kwestie związane z narodem /”Co stało się z dzisiejszym narodem?”/, miłości do ojczyzny pojmowanej kiedyś i obecnie. Wysłuchaliśmy także rozprawy o filozofii życia, godnego życia, w szerokim tego słowa znaczeniu…Pani Wanda opowiedziała nam również o swoim pobycie i przeżyciach w obozie. WARTO BYŁO!

wtorek, 28 kwietnia 2015

SAMOBÓJCY

Samobójcy, brak im sensu,
są jak wiatru cichy śpiew,
niebanalni,
w środku mają tylko gniew.

Nie zrozumie ich nikt,
są jak cienie na ścianie,
słyszysz szepty,
a to ich głośne wołanie.

Mokre serca, suche oczy,
to ich znak,
chcą tylko „coś”, co masz,
a im ciągle brak...

Pytasz więc «co Ci jest?»

odpowiadają, że «nic!»
umierają tylko dlatego,
bo chcą żyć...

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Liryka, liryka, tkliwa dynamika...


SENS

Stanął raz człowiek nad wielkim jeziorem,
popatrzył, pomyślał, niech myśli swe zbiorę.

Swe oczy skierował nad lustro tej wody,
zobaczył o dziwo tam różne osoby.

Wiele też masek obok niego leżało,
ubierał je wszystkie, lecz wołał «za mało!»

Myśli mu brnęły jak dzikie, szalone,
to gorzkie, to słodkie, to kwaśne, to słone.

W życiu próbował już różnych sztuczek,
w życiu więc dostał tak wiele nauczek.

Człowiek:
«Czym mogę być dziś, a czym mogę być jutro?»

Lustro:
«Bądź tylko sobą» - szepnęło cicho to wody lustro.
Człowiek:
«Kim więc jestem?» - zapytał po chwili zdziwiony.

Lustro:
«Zawsze kimś innym, wciąż gdzieś zagubiony.
Zatraciłeś się, już nie masz żadnej kontroli,
używasz masek jak chcesz i do woli.
Życie jest jedno, jest tylko dla Ciebie,
nie stosuj więc masek, używaj tylko siebie.»

Człowiek:
«Więc gdzie jest sens, w czym tkwi on cały,
że jest niedorzeczny, a powinien być zrozumiały?»

Lustro:
«Sensu nie szukaj, nie nazywaj go miejscem,
zawsze się kieruj tylko własnym sercem.
Bądź zawsze sobą i wtedy odkryjesz sens życia,
odnajdziesz sam siebie i wyjdziesz z ukrycia.
Lecz nie żyj na przekór swej własnej naturze,
bo nagle dostrzeżesz, że nie żyjesz we własnej skórze. »

Zrzucił więc maski, pozbawił się swych twarzy,
została tylko jedna, ta prawdziwa i bez skazy.

Czym była ta woda, jej lustro co rozum porusza?
Nie była niczym innym, to...

...jedynie ludzka dusza.

CONSEQUAT VITAE/ŻYCIOWA RECEPTA

Nigdy nie odkrywaj przed człowiekiem wszystkich kart,
dopóki nie dowiesz się czy jest on tego naprawdę wart.

Nie oceniaj wyglądu – zmień to, obserwuj na uboczu,
a całą skrytą prawdę poznasz przez lustro jego oczu.

Do głębin duszy zaglądaj skrupulatnie i wytrwale,
a dowiesz się wszystkiego o nim bardzo doskonale.

Nie żyj też w świecie konformistycznych kalek,
biorąc z innych po kawałku, niszcząc własne detale.

Nie zatracaj się w kłamstwie, czy w zwykłej obłudzie,
doceń czystość kryształu szczerości, a docenią Cię ludzie.